Koleżanka

Człowiek to NIBY istota coraz bardziej bezwstydna, ale jednak „wstydna”. Zwłaszcza, gdy ma problemy lub przejścia natury wstydliwej lub kłopotliwej. I kiedy takowe problemy lub przejścia, natury wstydliwej lub kłopotliwej, pojawiają się, a człowiek taki,...

Haj im świeci

Jest takie powiedzonko, które często wykorzystywane jest w momencie otrzymywania propozycji napicia się. WĘdeczki, rzecz jasna 😀 Brzmi ono: „Wódki i pacierza to ja nie odmawiam”! A ja to Wam chciałam napisać, że ja to się z tym nie utożsamiam, bo modlitwy...

Wspomnienie z dzieciństwa

Wieczór. Młoda zasnęła. Leżymy z Lubym w łóżku. Nagle mój małżonek się odzywa: – Wiesz, pamiętam taką jedna rzecz z dzieciństwa… Jako, że Luby do wylewnych nie należy, usiadłam wygodnie i w gigaskupieniu zabrałam się do wysluchiwania jego historii. –...

Za ucho trzymaj

Z racji tego, że nasza córka bardzo chce pić swoje osobiste napoje dziecięce z dorosłego kubka- tak jak my- duzi, a ja mam miękkie serce i jestem szalenie uległa jej kaprysom (#WszystkoWImięSpokoju), pozwoliłam jej dzisiaj napić się z ulubionego kubka wujka (bo ona po...

Czerwony Kapturek

Już wiele razy powtarzałam, że mój małżonek to bardzo konkretny człowiek. Ale nie że konkretny jak obiad weselny, a konkretny w rozumieniu rzeczowości i braku zrozumienia dla fikcji literackiej. Chociażby. Z tego powodu między innymi , tak mi się teraz z perspektywy...
error: Nie kopiuj moich treści